czwartek, 20 października 2011

Jesienne dary.

Jesień już mamy na całego dlatego u nas w domu  można znaleźć jesienne akcenty. Pierwsze z nich to babie lato jakie utkałyśmy z Oliwką. W ubiegłym roku Oliwka robiła podobne w szkole i spodobały się one wielu osobom. Kasztanów i wełny u nas ci dostatek więc z ich zrobieniem nie miałyśmy większych problemów.
Naszym tego rocznym hitem są chipsy jabłkowe. Kupiliśmy dwie paczuszki gotowych chipsów jabłkowych w sklepie. Zasmakowały one wszystkim ale cena około 2 zł za parę plasterków jest powalająca. Za 2zł można kupić 750 gram owoców. Fakt, że nie liczymy kosztów suszenia owoców ale .... chipsy robią furorę w szkole i nie tylko. Obecnie suszarka chodzi kiedy tylko jest to możliwe.
Robiąc zakupy bardzo prozaiczne natrafiłam na :
Oliwka zapytała czy można kupić więcej serduszkowych ziemniaków. Niestety takie okazy to rzadkość.

3 komentarze:

  1. Bardzo lubię chipsy jabłkowe.Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. To babie lato to bardzo fajny pomysł- ładnie wygląda, a w kolejnym SALU powodzenia!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ehh...też myślę , o tym SAL-u ...ale nie wiem ,jak to będzie.
    W tamtym roku się zapisałam i po prostu ,brakło czasu :)
    Izuś..taki domowe chipsy ,są naprawdę zdrowe i pyszne ,robię takie już od dana:)
    Dla Twoich dziewczynek..to super rozwiązanie:)
    Uściski:*
    K.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.