niedziela, 7 grudnia 2014

Kalendarz adwentowy - cz I/3.

Siedem dni grudnia za nami :). Coraz bliżej święta :)))
W grudniu nie może zabraknąć kalendarza adwentowego. Choć jego pochodzenie jest za naszej zachodniej granicy myślę, że przyjęło się z powodzeniem w naszym kraju.
Oprócz czekoladowego kalendarza  nie mogło zabraknąć robioego "własnoręcznie".
Dziś przedstawiam Wam osiem zawieszek.
Taśmy pomponowe są same w sobie ozdobą.
Róże na tiulu też ładnie wyglądają na bombce.
No i mój ulubiony dodatek button też jest.



Cztery rodzaje zawieszek (gwiazda, dzwonek, choinka i bombka) udekorowałam w różnisty sposób.
Zapraszam do oglądania kolejnych dwóch odsłon poszczególnych adwentowych dni.


3 komentarze:

  1. Oo nie mogę się doczekać, czekam na resztę. Bardzo lubiłam te kalendarze jako dziecko :) Nawet jeśli to przyszło z Zachodu, to akurat ten wymysł wydaje mi się trafiony.
    P.S. Nie poznałam Twojego bloga, bardzo ładnie się prezentuje w tej tonacji :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W tym roku nie zdążyłam ale mam nadzieję, że w przyszłym i mi uda się stworzyć jakiś kalendarz adwentowy :).

    Iza Twoje zawieszki są cudne :). Ciekawa jestem jak wygląda całość i co zrobisz z nimi po adwencie, bo wyrzucić byłoby szkoda ...

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogie Agnieszki. :)))
    Postanowiłam choć zmienić tło bo już nie wydawało mi się atrakcyjnie a może zmieniam sie , dojrzewam? W końcu dobijam do 40-stki ;)

    W trzeciej odsłonie kalendarza wrzucę zdjęcie całego który wisi na ścianie i wygląda rewelacyjnie. Kalendarz zostanie "w rodzinie" albo powiesimy go w inny sposób w przyszłym roku albo zawiśnie u kogoś z naszej rodziny.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję tym, którzy zostawili po sobie tutaj swój ślad - miło jest wiedzieć, że nie pisze się w eter :)

Proszę uszanuj moją prośbę - jeżeli chcesz skopiować i/lub udostępnić moje zdjęcia lub treść nie zapominaj o prawach autorskich.